środa, 28 grudnia 2011

Kim Jong Cat

Dziś żegnamy, wielkiego przywódcę (sic!). Nadzieją na kontynuację jego jedynie słusznej wizji, jest pierworodny, nieodrodny, nieślubny, syn Kim Jong Cat.


Nie utuleni w żalu, będziemy wspominać, jego wielkiego ojca. Nikt tak nie patrzył jak Kim.

Wielki Kim Jong Il patrzy na jajka

Wielki Kim Jong Il patrzy na papier toaletowy




poniedziałek, 26 grudnia 2011

Xmas Cat

Doniosła atmosfera świąt, przyniosła mi kilka kilogramów oraz poniższe haiku świąteczne:

Poniższe Haiku Świąteczne

Zajadam się matczyną miłością
Brzuch mnie już boli
Poproszę o dokładkę!



środa, 9 listopada 2011

MAXI Cat


Z pewną taka nieśmiałością, zabieram się za ten wpis. Będzie to bowiem relacja z gali, z okazji powrotu Maxima na polski rynek. W którym to wydarzeniu, uczestniczyła moja skromna, acz elegancko ubrana osoba.





Przy okazji tego wiekopomnego wydarzenia, uświadomiłem sobie, że straciłem kontakt z naszą kulturą narodową.

Nie miałem pojęcia komu pstrykają zdjęcia reporterzy, mogłem tylko podejrzewać, że koleś z długimi ulepionymi żelem włosami to pewnie jakiś piłkarz, bo oni tak głównie wyglądają. Prawdy się pewnie już nigdy nie dowiem, no chyba, że zajrzę na Pudelka.
Prokopa poznałem, bo występuje z idolem mojego kota, Hołownią, gwiazdą nowego trendu duchowego, cool katolicyzmu ( zwane również coolcat). Hołowni jednak nie spotkałem.
Nie miałem pojęcia, że Hanka Mostowiak umarła, o czym informowały najważniejsze media w Polsce. Nie mam pojęcia kim jest Magda Mielcarz z okładki Maxima.

Jednak szczytem mojej ignorancji, było nierozpoznanie, najważniejszej felietonistki Maxima, pani Dody. Na własną obronę mam tylko to, że właśnie zajadałem się pyszna paellę, a ona stała do mnie tyłem i jadła bigos.
Jeśli ktoś widział panią Dodę z tyłu, to wie, że ma wydzierane anielskie skrzydła na plecach. Ja kurwa nie wiedziałem, a przecież mogłem ją spytać czy jej smakuje, czy nie za kwaśny ten bigos?
W ramach pokuty przeczytam cały jej artykuł: "Rozwolnienie Jaźni", na ostatniej stronie miesięcznika. Mam tylko nadzieję, że bigos był świeży i tytuł nie okaże się proroczy dla pani Dody.





piątek, 30 września 2011

Jooble vs Cat

Wczoraj dostałem list od fana, i to nie od byle kogo. Napisał do mnie, sam Account Manager JOOBLE, Dmytro Ivanenko.


Nic tak nie łechcze ego, jak bezinteresowne pochwały i zachwyty. Treść maila ujęła mnie do tego stopnia, że nie zawaham się go zacytować w całości:


"Witam!

Bardzo mi cieszy, że ktoś jeszcze czyta książki :) Zobaczyłem "No Logo w twoim profilu, jest to jedna z moich ulubionych książek!

Chcialbym tylko podziekowac ci za super blog open-cat.blogspot.com.

Przeczytałem pierwszy post "Canary vs Cat", i spędziłem na twoim blogu jeszcze godzinę z przyjemnością :) Piszesz dobre, ciekawo i łatwo do czytania. Bardzo ładny jest post "Adam vs Bóg Stwórca vol. V".

Generalnie pracuję w firmie Jooble, wyszukiwarce ofert pracy na całym świecie.

Moim zadaniem jest przekonanie blogerów o umieszczenie linków do naszej strony.

Kocham swoją pracę, mamy przyjazny zespół i dobre kierownictwo, ale niestety nie mam pojęcia jak przekonać bloggera umieścić do nas link, obawiam się, mogę zostać wyrzucony za to z pracy :(

I teraz, zamiast wysyłania mailów do tysięcy różnych blogów, czytam twój.

Szczerze mówiąc, nie jestem bardzo pewien, że link do naszej strony w Polscejooble.com.pl, będzie odpowiednia do twego bloga, ale jeśli jest to możliwe, masz od mi ogromne DZIĘKI! Strona jest naprawdę super, bardzo pomaga w wyszukiwaniu pracy.

Życzę miłego dnia i dobry nastrój! Jeszcze raz dziękuję za fajny blog. Pisz więcej.
 
 
Logo JoobleMy best,

Dmytro Ivanenko
Account Manager" 





Z zasady, nie umieszczam reklam na moim blogu. Jednak dla Dymytro zrobię wyjątek, w końcu spędził tu prawie godzinę, coś mu się należy, za tak ciężką pracę.

Powodzenia Dymytro, mam nadzieję, że nie wywalą Cię z roboty.

poniedziałek, 26 września 2011

Canary vs Cat

Bóg mnie pokarał, za ostatnie wpisy i mój dysk z większością kotów poszedł się, trzy kropki, wykrzyknik.


Róbcie backupy, dziadki drogie bo nie znacie dnia ni godziny! 

Mimo to są powody do mruczenia, a wasz kot ma ostatnio minę jakby połknął kanarka. 



piątek, 12 sierpnia 2011

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

sobota, 6 sierpnia 2011

Adam vs Bóg Wszechmogący vol. III

Częstochowo uważaj, warszawska pielgrzymka ruszyła. Przekonałem się o tym rano. Myślałem, że tutaj będę miał święty spokój, ale nie, śpiewy bojowe od samego rana. Nic nie przebije jednak, sierpniowego spędu pod świętą wierzą.

*sami spróbujcie


wtorek, 2 sierpnia 2011

Alien Cat

UFO porwało kota!


poniedziałek, 1 sierpnia 2011

niedziela, 31 lipca 2011

wtorek, 21 czerwca 2011

YES WE CAT

Polsko! Czy jesteś gotowa, na pierwszego czarnego prezydenta?


sobota, 11 czerwca 2011

Proud Cat

Kot paradny.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Warsaw Cat

Stało się, kot i jego opiekun, oficjalnie porzucili Częstochowę dla Warszawy. Ja powoli przyzwyczajam się do myśli, że jestem tu na razie na stałe. Open Cat natomiast z właściwym sobie wyjątkowym zaangażowaniem, asymiluje się, i zmienia w prawdziwego warszawiaka. Znając jego możliwości przystosowawcze, niedługo będzie miauczał z cwaniackim praskim akcentem. 

Boję się, że chce zastąpić Starucha i zostać liderem-maskotką, kibiców Legii Warszawa. Staruch ma nadzór policyjny, a Open Cat ma jeszcze czystą kartotekę i nie tylko potrafi pacnąć łapką w buzię ale i podrapać. Czy to wystarczy?


niedziela, 5 czerwca 2011

Cat is not dead

Kot zrobił sobie nieplanowaną przerwę. Chciałbym to zrzucić, jak Niemcy, na hiszpańskie ogórki. Obiecuję, że jutro pojawi się nowa kocia odsłona.

Do jutra. Uważajcie, co bierzecie do buzi!

Ogórek Coli

piątek, 15 kwietnia 2011

ASTROCAT

W zalewie informacji, związanych z pięćdziesiątą rocznicą pierwszego lotu w kosmos i szumu wokół Gagarina, zapominamy że nie był pierwszym ziemianinem w kosmosie.
Pamiętamy jeszcze Łajkę pierwszego psa w kosmosie, dokładnie to pierwszą sukę w kosmosie. Były też Biełka i Striełka, które w przeciwności do Łajki wróciły żywe, na Ziemię. Sześć lat później w ich ślady poleciały Wietierok i Ugolok (alias Snieżok).



Chciałem więc przypomnieć o cichym bohaterze podboju kosmosu, Spiczce. Obchodzimy dziś pięćdziesiątą piątą rocznicę, pierwszego lotu w kosmos kota. Był to więc pierwszy lot Ziemianina w kosmos, wogóle. Dlaczego o tym nie słyszeliśmy?
Spiczka sabotowała lot Sputnika 1 i wylądowała na terytorium USA. Nie było to na rękę sowieckiej propagandzie, a amerykanie nie chcieli ujawnić, że Spiczka przeszła na ich stronę.
Co dalej dzieło się z dzielnym kotem, możemy się jedynie domyślać? Podobno działał jakiś czas w lotnictwie wojskowym USA, a następnie w CIA, pod pseudonimem OC...


Spiczka (Спичка) w Sputniku 1


niedziela, 10 kwietnia 2011

открытый кот

Moje nowe, natchnione dzieło. Z takim spojrzeniem, OpenCat już dawno powinien wylądować na jakimś świętym obrazku. 
Św. OC, patron... no właśnie kogo, może macie jakieś pomysły?

открытый кот
technika: spray na desce
430x470mm


piątek, 1 kwietnia 2011

St. Sebastian Cat

Witamy kwiecień, zapowiada się miesiąc męczenników, świętych i błogosławionych. Od JPII do TU154, okrągłe rocznice i gorzkie żale.

Czas wyłączyć TV i radio, nie korzystać z neta, nie czytać gazet...

piątek, 25 marca 2011

Twożywo Cat

Dziś mój mały tribute dla grupy Twożywo, która skończyła oficjalnie swoją działalność 1 marca 2011 roku.


Nawet jeśli ich nie kojarzycie, to nie ma bata, coś z ich twórczości musiało się pojawić przed waszymi oczyma. Grupa Twożywo od 1998 tworzyła: murale, ilustracje, animacje, szablony, okładki książek, ...

Muszę się przyznać, że w zamierzchłych czasach popełniłem dzieło, "3objawy", na konkurs nudzie nei, zorganizowany przez Twożywo. Chyba się wtedy strasznie nudziłem.

Na koniec coś z życie, ponieważ odbieram pozytywne sygnały, związane z wiosennymi kupami w nagłówku, Foto Cuvet (sic!) z pewnego miasta na pewnej ulicy.



Po prostu bosko!



środa, 23 marca 2011

Lucha Libre Cat

Jak widzicie Open Cat nabrał trochę ciała. Z taką atletyczną budową, spokojnie mógł by brać udział w meksykańskiej wersji wolnej amerykanki, czyli lucha libre.


Poniżej fragment walki Nacho Libre vs Rameses.



piątek, 11 marca 2011

In vitro Cat

Dotarła dziś do mnie, elektryzująca wiadomość. Naukowcy z Wrocka, wyhodowali kota z probówki. Ma to pomóc w ratowaniu zagrożonych wyginięciem gatunków dzikich kotów.

Jest więc nadzieja, że na świecie pojawi się więcej kotów, z rzadkiej rasy Opencatus!

wtorek, 8 marca 2011

Mardi Gras Cat

Dziś Mardi Gras, czyli tłusty wtorek. Ostatni ostry bal przed postem. To świetna okazja żeby wspomnieć o moim ukochanym serialu, Treme.


Treme to nazwa dzielnicy w Nowym Orleanie, gdzie głównie toczy się akcja serialu i odbywa parada z okazji Mardi Gras. Chociaż nie można, w tym przypadku mówić o jakiejś wartkiej akcji. Mój brat, przez nieuwagę po dwóch odcinkach odpalił dziesiąty i nie zorientował się że umknęło mu osiem.

Dla mnie siłą tego serialu jest ukazanie miasta, które wraca do życia, po spustoszeniu przez huragan Katrina. Losy zwykłych mieszkańców, którzy jakoś sobie radzą, mimo "pomocy" ze strony amerykańskiego rządu, a wszystko okraszone świetną muzyką.
Oglądając kolejne odcinki, można zakochać się w tej muzyce, bo widać jak ważna jest dla mieszkańców Nowego Orleany, że jest tam ciągle żywa i daje Życie miastu.


Tak na koniec wspomnę, że premierowy odcinek reżyserowała Agnieszka Holland, a producentami są panowie odpowiedzialni za inny świetny serial "The Wire".

piątek, 4 marca 2011

Adam Cat

Z dedykacją dla tych, co już tęsknią z Adamem Małyszem.


Nie będę udawał fana skoków, ale mam swoje wspomnienia związane z Adamem i jego rodzinną Wisłą. Albowiem tam właśnie, po raz pierwszy (i na razie ostatni) spróbowałem, czym jest białe szaleństwo. 
No więc leżałem właśnie w zaspie, ciesząc się miękkim śniegiem i tym, że akurat na nikogo nie najechałem.  Mocując się z nartami próbowałem się wygrzebać z mojej śniegowej kryjówki, kiedy obok mnie, przeskoczyły jakiś sześcioletni szkrab, wołając z radośnie: MAAAŁYYYSZ!
Miałem ochotę rzucić w niego nartą...

czwartek, 3 marca 2011

Wolf Cat

Co z tym Kotem? Odkąd w kalendarzu zawitał marzec, Open Cat zaczął się dziwnie zachowywać. Zrobił się nerwowy, nie jadł, a w nocy zaczął głośno zawodzić.




Za oknem prawie wiosna i zgodnie z prawami natury, do życia pierwsze budzą się koty. Marcowanie czas zacząć. Jeśli więc usłyszycie w mieści dzikie zawodzenie, to może być czarny kot z „wilczym apetytem”. Uważajcie na swoje kotki. AAAUUUUUUUUU!

piątek, 25 lutego 2011

Eskimo Cat

Zima daje po łapach, może to już ostatnie, mroźne spazmy Królowej. Dla tych co nie boją się wyjść z ciepłych domów, mam zaproszenie na dzisiejszy wieczór. W Częstochowskiej Kawiarni Montmartre kolejna wystawa, po "W Ramach", zawisną "Ulubione" zdjęcia. Z powodu odwiedzin pana Mana w Gaude Mater, start o dwudziestej pierwszej. Oczywiście można a nawet trzeba być wcześniej, nie wszystkim udało się dostać bilety do Gaudy.


Moja fota też tam będzie, ale o tym następnym razem.

poniedziałek, 14 lutego 2011

Bunny Cat

所有最好的兔子

*Wszystkiego najlepszego w roku królika


wtorek, 1 lutego 2011

Frame Cat

Trochę przysnąłem, ale w końcu muszę wspomnieć o ramce, którą wykonałem w ramach akcji "W Ramch..."


Open Cat został jednak zastąpiony przez ćmy, i tak powstał "Władca ćmów". Poniżej projekt w 2D na którym bazowałem i trzy fotki jakie udało mi się zrobić podczas wystawy.

WŁADCA ĆMÓW

Dodam, że dzięki mojemu bratu i zastosowaniu najwyższej klasy, ultra nowoczesnego, procesora graficznego, Księżyc mryga na biało i czerwono.
Budowa samej ramki okazała się największym problemem, ale już po drugim podejściu efekt był zaskakujący, uzyskałem cztery kąty proste! Poza jedną raną ciętą oraz czasową utratą czucia w palcu wskazującym, było warto.
Możecie się o tym przekonać naocznie, odwiedzając Cafe Montmartre w Częstochowie, przynajmniej do końca lutego.

 Oczekiwanie na odsłonę

 Po odsłonie

Chyba przytyłem po świętach!

Więcej o całej akcji możecie się dowiedzieć z CGK i na blogu Aatrzy, a ci którzy wiedzą czego szukać, mogą sobie obejrzeć filmik z akcji W Ramach, gdzie widać mnie przez całe dwie sekundy. Ostrzegam, że osoby wypowiadające się na temat wystawy, wcześniej mogły coś spożyć.

czwartek, 27 stycznia 2011

Diasporal Cat

Stało się nieuniknione, Facebook stwierdził, że Open Cat jest zwierzęciem lub co gorsza postacią fikcyjną, i skasował mu konto. Chwilowe wzburzenie, przekułem na poszukiwania nowego social net worka, i tak trafiłem na Diaspore*.


Ma to być niezależna alternatywa dla Facebook'a. Niestety oprócz logo, które może się kotu kojarzyć z poznawaniem innych kotów, jedyne co udało mi się zrobić to zgłosić się do subskrypcji mailowej. Nie wróże więc wielkiego sukcesu temu projektowi. Oczywiście członków Diaspory możecie znaleźć na Facebooku.


Kolejny konkurent to Friendface, który promuje się cudownym filmikiem:


Friendface

Jak sami widzicie, etyka oraz przejrzystość warunków przystąpienia do Friendface zachęca żeby się przyłączyć. Niestety Open Cat nie należy do The IT Crowd.

Po tym długim i bezsensownym wstępie, moge przejść do sedna sprawy i zaprosić was na nową stronę Open Cat'a na fejsie:

wtorek, 25 stycznia 2011

Pac Cat



wtorek, 18 stycznia 2011

Ciche dni

czwartek, 13 stycznia 2011

Shoegaze Cat




Shoegaze, shoegazing, shoegazer, noise pop – podgatunek rocka alternatywnego, powstały pod koniec lat osiemdziesiątych w Wielkiej Brytanii. 
Nazwę stworzył magazyn New Musical Express, obserwując wspólną tendencję gitarzystów zespołów określanych tym mianem do patrzenia w czasie koncertów w dół. Stąd termin "shoegaze", oznaczający "wpatrywanie się w buty". 
Najważniejszym elementem brzmienia shoegaze'u jest gitarowa ściana dźwięku i ściszony, "niewyraźny", lecz bardzo melodyjny wokal. Muzyka shoegaze ma introspekcyjny, emocjonalny charakter. (Wikipedia)





poniedziałek, 10 stycznia 2011

Kago Cat


Nie wiem co biorą te japońskie koty, albo ich właściciel ale z Open Cat'em to by nie przeszło. Więcej cierpliwych kotów na blogu かご猫.







sobota, 1 stycznia 2011

Cat in The Bag

Szczęśliwego Nowego Roku!


Sam jestem ciekaw jakie koty wyciągnę z wora, w tym roku. Myślę o animacji, chociaż jedna fanka mi to już odradzała. Jest propozycja żeby koty w tym roku były po hiszpańsku. Zobaczymy.