poniedziałek, 6 grudnia 2010

Hazel vs Cat


Idąc za ciosem, muszę zrobić kolejny wpis o naszych lokalnych wyborach prezydenckich. Właściwie wszystko przez to, że Wojciech Młynarski napisał zbyt wiele piosenek. Pani Izabela Leszczyna przegrała wybory, więc podobnie jak Panu Wronie, należy jej się piosenka na pocieszenie - o leszczynie oczywiście.



Wszystko wskazuje na to, że najbliższe cztery lata za nasze miasteczko będzie odpowiadał Pan Matyjaszczyk. Może do tego czasu Młynarski napisze jakąś piosenkę i o nim, a może nie będzie mu potrzebna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz