czwartek, 11 listopada 2010

Patriot Cat

Wójek Bronek zapelował, żeby nauczyciele zorganizowali lekcje patriotyzmu, na których uczniowie mieliby wykonać kotyliony w kolorach białym i czerwonym. Postanowiłem więc popracować nad naszym patriotyzmem. Razem z Kotem wzięliśmy się do roboty, a dzięki instrukcji na wójkowej stronie jest to proste jak złożenie mebli z IKEŁy. Tak więc, żeby zostać patriotom potrzebujemy tylko:
  • dwa paski papieru lub bibuły (może być też wstążka) koloru: białego i czerwonego
  • po jednej wstążce koloru białego i czerwonego
  • nożyczki
  • klej

Gdyby wszyscy posłuchali Wójka Dobra Rada, to mogliby iść w jednym pochodzie, z kotylionami dumnie przypiętymi do piersi. A tak, Kukiz rzuca kamieniami w Ikonowicza, Biedroń tłucze się z władzą policyjną, a Ziemkiewicz z Korwinem-Mikke osłaniają swemi ciałmi tzw. "Marsz Niepodległości" przed agresją antyfaszystów.
Ponieważ zapowiedzieli już kolejny pochód za rok, postanowiliśmy zrobić więcej kotylionów w naszych barwach narodowych, i rozdać je jako znak pojednania.
Przyłączcie się! 
Gotowe kotyliony proszę przesyłać na poniższy adres:
Wójek Bronek
ul. Krakowskie Przedmieście 48/50
00-071 Warszawa



4 komentarze:

  1. Ta, Gajowy wymyślił kotyliony! Phi, też coś! Na nowe święta nikt nie ma pomysłu. Gdyby się uliczne ekipy nie tłukły, to w tv nie było by nic do pokazania. W końcu ile można pokazywać pierwszy grób RP?
    Kot z kotylionem? Demi mówi: w życiu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotyliona można chyba jeszcze zatańczyć.To na następny rok, na stronie wójka Bronka będą kroki i mp3 do ściągnięcia.
    Znalazłem jeszcze jeden kotylion, tym razem pożyteczny dla kotów:
    http://www.kotylion.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze do wczoraj nie wiedziałem co to ten kotylion jest. a teraz proszę, strona o kotach ;-)

    Patriot Cat- to brzmi jak nazwa pocisku o dużym zasięgu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam się czasem dziwie gdzie potrafi dolecieć, ten mój pocisk.

    OdpowiedzUsuń