Dziś zaprezentuję Państwu głos oburzonego kota czyli gorący wywiad z OC:
Emsi: Wiem, że chciałbyś nam dziś opowiedzieć o pewnej palącej kwestii...
Open Cat: Tak. Na fali tego, co się wydarzyło w Szwecji, rozpoczynam okupację łazienki. Tworzę właśnie ruch oburzonych kocurów w skrócie OC!
E: Ale o co chodzi?
OC: Jak to o co?! W Szwecji odbiera się kocurom prawo do sikania na stojąco. To oburzające i mówimy temu zdecydowane NIE!
E: Czy to takie trudne: kucnąć sobie nad kuwetką, kiedy robisz jedynkę*?
OC: Widzę, że muszę użyć prostych, logicznych argumentów w tej dyskusji. Po pierwsze, jeśli ustąpimy w sprawie kucania nad kuwetami, stworzymy precedens. Nawet się nie spostrzeżemy, kiedy rozciągnie się to na pozostałe uświęcone miejsca oddawania moczu: na dywany, meble, buty, doniczki, pościel, etc.
Po drugie, prawdziwe kocury sikają na stojąco. Bóg tak chciał. Podobnie jest z lizaniem się przez psy po genitaliach - czy Szwedzi im też chcą to odebrać?
Po trzecie, w sikaniu nie chodzi o celność, ale o zasięg! Jak mamy bronić swoich granic? Jak je oznaczać? Siuranie na siedząco odbiera nam wolność wypowiedzi! Sram na takie nakazy!!! Idę okupować łazienkę!
sobota, 11 maja 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)