Pokazywanie postów oznaczonych etykietą japanofile. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą japanofile. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Kago Cat
Nie wiem co biorą te japońskie koty, albo ich właściciel ale z Open Cat'em to by nie przeszło. Więcej cierpliwych kotów na blogu かご猫.
Etykiety:
freecats,
japanofile,
koty w sieci,
TwojaRura
środa, 22 września 2010
Samurai Cat
Dzisiejszy kot, to reminiscencja sobotnich odwiedzin w Muzeum Manggha. Samurai Cat dołączy do kolegów fajterów, nindży i krzyżaka.
Wystawa poświęcona, japońskiej białej broni, "Piękno wykute w stali", zainteresuje głównie dużych chłopców, i japanofilów. Razem z kolegami, spędziliśmy tam ponad dwie godziny, z nosami przylepionymi do gablotowych szyb. Widok niesamowity, najstarsze klingi z XII wieku, w doskonale zachowane, i co równie niesamowite, wszystko to z polskich kolekcji prywatnych.
Mam wielki szacun dla japońskich rzemieślników, którzy stworzyli te wszystkie cuda: katany, tsuby, saya, menuki, ...
Samurajom zawdzięczamy, tylko ścięte głowy. Nawet gdyby chcieli, to do XIX wieku, nie mogli się wziąć do żadnej uczciwej roboty. Ale miecze są piękne, i jak mówił bohater filmu "Ame agaru" Ihei Misawa:
Miecze nie są dla rzeźników...a jeśli nie, to używają ich głupcy.
A teraz coś zupełnie z innej beczki. W nawiązaniu do poprzedniego wpisu i dociekań czytelniczek, przedstawiam poniżej, wizualizację eksperymentu przeprowadzonego przez prof. Hawkinaga.
Przepraszam za rymy częstochowskie, nieśwadomie promuję region.
Wystawa poświęcona, japońskiej białej broni, "Piękno wykute w stali", zainteresuje głównie dużych chłopców, i japanofilów. Razem z kolegami, spędziliśmy tam ponad dwie godziny, z nosami przylepionymi do gablotowych szyb. Widok niesamowity, najstarsze klingi z XII wieku, w doskonale zachowane, i co równie niesamowite, wszystko to z polskich kolekcji prywatnych.
Mam wielki szacun dla japońskich rzemieślników, którzy stworzyli te wszystkie cuda: katany, tsuby, saya, menuki, ...
Samurajom zawdzięczamy, tylko ścięte głowy. Nawet gdyby chcieli, to do XIX wieku, nie mogli się wziąć do żadnej uczciwej roboty. Ale miecze są piękne, i jak mówił bohater filmu "Ame agaru" Ihei Misawa:
Miecze nie są dla rzeźników...a jeśli nie, to używają ich głupcy.
A teraz coś zupełnie z innej beczki. W nawiązaniu do poprzedniego wpisu i dociekań czytelniczek, przedstawiam poniżej, wizualizację eksperymentu przeprowadzonego przez prof. Hawkinaga.
Przepraszam za rymy częstochowskie, nieśwadomie promuję region.
Etykiety:
freecats,
japanofile,
Linki
sobota, 4 września 2010
Hamsters vs. Cat
Straszny zwierzyniec dziś na blogu, nic nie poradzę, ale ciągle trafiam na chomiki. Nigdy nie miałem chomika, w dzieciństwie hodowałem (czyt. znęcałem się) świnki morskie, no i raz mnie ugryzł chomik kolegi.
Mimo to proponuję weekend z chomikami, i nie chodzi mi o ściąganie plików z chomikuj.pl.

Na pierwszy ogień trafią bratnie chomiki mieszkające na stronie chomiks.com, walczące z IVRP. Ostatnio strona została reaktywowana, ale autor chyba przysnął, a może ogląda TVP i doszedł do wniosku, że śmieszniej się nie da. Mam nadzieję że się ruszy.
Drugi chomik, a raczej chomiczka, moja faworytka, tuturutu: Oruchuban Ebichu. Cóż mogę powiedzieć,zakochałem się w tej anime. Odcinki są krótkie (8min), żarty wulgarne, jest sex i leje się krew, głównie chomicza. Ebichu wymiata, w odbiorze mogą przeszkadzać jedynie trudności z tłumaczeniem nie przetłumaczalnych żartów językowych. Polecam zapoznać się z recenzją, no i do oglądania na TwojejRurze.
Ponieważ nasz blog promuje wartości rodzinne, mamy też coś dla naszych milusińskich.
Seria Hamtaro - wielkie przygody małych chomików. Cóż mogę powiedzieć, nie wiele więcej, nie mam pięciu lat żeby to oglądać! Podobno jest tam dużo słodziutkich chomików.
Żegnam was przy dźwiękach piosenki o Chomiczówce, Sidneya Polaka:
[*] Dzisiejszy wpis dedykuję pamięci CZOKO, najgrubszego chomika jakiego było mi dane, w życiu zobaczyć.
Mimo to proponuję weekend z chomikami, i nie chodzi mi o ściąganie plików z chomikuj.pl.

Na pierwszy ogień trafią bratnie chomiki mieszkające na stronie chomiks.com, walczące z IVRP. Ostatnio strona została reaktywowana, ale autor chyba przysnął, a może ogląda TVP i doszedł do wniosku, że śmieszniej się nie da. Mam nadzieję że się ruszy.
Drugi chomik, a raczej chomiczka, moja faworytka, tuturutu: Oruchuban Ebichu. Cóż mogę powiedzieć,zakochałem się w tej anime. Odcinki są krótkie (8min), żarty wulgarne, jest sex i leje się krew, głównie chomicza. Ebichu wymiata, w odbiorze mogą przeszkadzać jedynie trudności z tłumaczeniem nie przetłumaczalnych żartów językowych. Polecam zapoznać się z recenzją, no i do oglądania na TwojejRurze.
Ponieważ nasz blog promuje wartości rodzinne, mamy też coś dla naszych milusińskich.
Seria Hamtaro - wielkie przygody małych chomików. Cóż mogę powiedzieć, nie wiele więcej, nie mam pięciu lat żeby to oglądać! Podobno jest tam dużo słodziutkich chomików.
Żegnam was przy dźwiękach piosenki o Chomiczówce, Sidneya Polaka:
[*] Dzisiejszy wpis dedykuję pamięci CZOKO, najgrubszego chomika jakiego było mi dane, w życiu zobaczyć.
Etykiety:
japanofile,
Linki,
manga/anime,
muza,
TwojaRura,
VS
Subskrybuj:
Posty (Atom)