Zbliżamy się do końca września, kończy się też pierwszy etap kampanii reklamowej pewnego portalu internetowego. Wszędzie pełno a-dresików, ja trafiłem na nie w radiu, kinie, gazecie, w sklepie z sukienkami, no i w internecie. Zastanawiam się, czy a-dresik żyje już swoim życiem? Tak jak kiedyś: takie rzeczy to tylko w erze, prawie robi różnicę, zimny Lech, albo trochę zapomniane już kopytko.
Już słyszę te dialogi. Koleś zaczepia cię w bramie i pyta:
-Masz zeta?!
Próbujesz ratować się żartem, zauważając, że nie nosi zwyczajowego stroju:
-A-dresik?
-A-dresik, to ja mam na Gmailu!
No i na złotówce się nie skończy.
Przy okazji kampani reklamowej, zwróciłem uwagę na rysunki Jana Kozy, który odpowiada za stronę graficzną projektu. Zastanawiałem się, skąd ja go znam, aż w końcu znalazłem, Szczepana i Irenkę.
Poszperałem jeszcze w necie, i z ulgą stwierdziłem, że nie jestem już core targetem (15-25lat) tej kampanii, więc spokojnie mogę ograniczyć mój kontakt z wp.pl do linkowania muzy z ich portalu.
Tyle o zalewie dresików, najlepszy komentarz do zmasowanych kampanii reklamowych, zrobił parę lat temu sam pan Koza, w odcinku Szczepana i Irenki, o promocji bigosu.
Na życiu, trzeba się znać.
Posty
a "kopytko" to skad sie wzielo? bo chyba lekko niedoinformowana jestem
OdpowiedzUsuńMumio w reklamie plusa
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=tVFI99_hDn4
Adresik mam. Dresik mam. Tylko Demi na golasa biega:(
OdpowiedzUsuńOpenCat normalnie też, ale niestety odbiera reklamy w specyficzny i dość wybiórczy sposób, i kończy się to tak że paraduje w za ciasnym dresiku ;)
OdpowiedzUsuńdres fajny jest, zawsze jest w czym do kościoła iść ;)
OdpowiedzUsuńNo chciałbym to zobaczyć. Czarny kot, w za ciasnym dresie z OMG w kościele :P
OdpowiedzUsuńLaVey by się schował przy takiej prowokacji :)
OdpowiedzUsuńW porównaniu do Open Cat, LaVey to harcereczka.
OdpowiedzUsuńaż mi się przypomina:
OdpowiedzUsuń"W dresach ojciec w dresach matka
W dresach nawet jest sąsiadka" :D
stare dobre czasy, w sumie z uśmiechem patrzę na tę kampanię, tym bardziej, że pocztę na WP mam jeszcze od czasów przeddresikowych