Do niedawna byłem przekonany, że to tylko domena telewizji. Zmieniłem zdanie po wizycie w operze w Düsseldorfie, gdzie wystawiano „Cyrulika sewilskiego”.
W holu głównym zauważyłem, że sponsorami są takie koncerny jak Audi, Bayer, Deutsche Bahn, itd. Ponieważ nie rozumiałem w zasadzie ani słowa, mogłem skupić się na stronie wizualnej. Pierwszy akt był zaaranżowany w konwencji owadziej. Figaro był odlotową muchą, Rozyna motylkiem, a jej adorator hrabia Almaviva sporym bąkiem.
W każdym razie bardzo dużo, rozśpiewanego robactwa. Jak kończy robactwo w porządnych Niemczech? Traktuje się je gazem. Tak właśnie kończy się pierwszy akt. Robaki padają martwe w oparach środka owadobójczego, firmy Bayer! Ogromny aerozol przesuwa się nad sceną wypuszczając z siebie obłoki gazu. Niestety, nie mam zdjęcia.
Zacząłem się zastanawiać, czy cała scenografia i kostiumy nie zostały czasem ustawione pod scenę finałową z puchą środka dezynsekcyjnego firmy Bayer w roli głównej.
W drugim akcie aktorzy mieli na sobie "normalne" stroje. Po akcji z aerozolem spodziewałem się, że na koniec tego aktu wszyscy zginą pod ogromnym kołem samochodowym z logo AUDI.
Logorama to perfekcyjny product placement. Animacja, ktora sklada sie tylko z logotypow znanych marek: http://youtu.be/RSx4vr51_zs
OdpowiedzUsuń