piątek, 10 grudnia 2010

Catechist Cat

"Udręka katechetów", obok takiego tytuł u na okładce Polityki, nie mogłem przejść obojętnie.


Po lekturze, możecie wierzyć lub nie, zacząłem współczuć tym ludziom. Kościół nadal uważa, że religia w szkole to jego zwycięstwo. Rzeczywistość pokazuje, że to raczej gwóźdź do trumny. Katecheci na pierwszej linii frontu dostają po dupie jeśli nie realizują programu, reszty dopełniają dzieciaki, które mają program głęboko gdzieś.

Katechetom więc dziś daruję, na szczęście trafiłem na bloga polskiego kreacjonisty. Myślałem, że takie ludy żyją tylko w Stanach. Dawno nie miałem takiego ubawu, a przy okazji dowiedziałem się jak Noe uratował dinozaury:

"Noe do arki brał tylko młode zwierzęta (w tym dinozaury) dzięki czemu nie zajmowały dużo miejsca, mniej ważyły, dużo spały, były bardziej wytrzymałe oraz po potopie dłużej żyły przez co wydadzą więcej potomstwa. Największe jajo dinozaura jakie znaleziono jest mniejsze od piłki do nogi."

Tylko co się z nimi stało potem? A tak, rzeź niewiniątek.

7 komentarzy:

  1. w cytacie szczegolnie mnie zastanowilo jak ten biedny Noe, wzrostu ok 1,50 m zapedzil na ta arke dinozaury, zwane ponoc smokami:-)))
    a katechetow mi nie zal ani troche, tak to jest jak sie uczy nikomu niepotrzebnego przedmoiotu, wiem co mowie bylam kiedys pania od plastyki:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To proste, w czasach Noego dinozaury były mniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko bylo mniejsze, tylko arka byla taaaaaaaaaaaka ogromna:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opowiem Ci anegdotę, o ile to jest anegdota. Więc były ksiądz i były katecheta wychodził z domu. Na schodkach, jak zazwyczaj, siedział ziomal w luźnych spodniach i reszcie ekwipunku. Walnięty drzwiami w plecy ziomal, zerwał się z głośnym okrzykiem-kur......a!
    Na to dwakroć-były dopadł do ziomala, zerwał mu czapkę i wrzasnął, jak śmiesz do mnie mówić z czapką na głowie!
    Ziomal odskoczył, zezwał dwakroć-byłego od cfeli i takich tam. A więc, podwójnie-były wpadł w szał i obiecał srogą pomstę! I, wiesz on poszedł szukać jakiegoś goryla, który miał obić ziomala. Nie mógł też zrozumieć tego, że uważam jego pomysł za idiotyczny.
    PS
    Obejdzie się bez morału:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam znalazłam lepszy tekst dla mnie:
    http://mseb.blox.pl/2010/03/Modlitwa-o-dobrego-meza.html

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się nie dziwie, jeśli był dwakroć, to musiał być też dwakroć bardziej wkurzony,niż przeciętny człowiek.

    Podziwiam wytrwałość Aloushka, ja po wpisie z zachwytami nad koncertem Łzy, wymiękłem. A ta modlitwa to mocna rzecz. Wiem bo próbowałem, ale czasem myślę, że moje kochanie, to przysłała boska konkurencja ;-P

    OdpowiedzUsuń
  7. kreacjonizm jest prawdziwy, przecież jest napisane w piśmie wszystko jasno i wyraźnie, ale niektórzy po prostu nie chcą widzieć prawdy ;)

    OdpowiedzUsuń